Samochód pokryłem warstwą aktywnej piany o neutralnym pH od polskiego producenta Shiny Garage, wspomagałem się dodatkowo ręcznym opryskiwaczem ciśnieniowym i pędzelkiem detailingowym, aby dotrzeć do trudno dostępnych miejsc. Odczekałem ok. 6 minut, skrupulatnie spłukując całość myjką wysokociśnieniową, tym razem w ruch poszedł niepozostawiający zacieków szampon Triplewax Liquid Gold, użyłem również rękawicy oraz dwóch zestawów wiader.